W przypadku wielu aut przekroczenie wieku dziesięciu lat oznacza pierwsze kłopoty i awarie. Na co zwracać szczególną uwagę, jeśli jeździmy takim samochodem lub planujemy go kupić? Znane Niemieckie Stowarzyszenie Dozoru Technicznego, czyli TUV, opublikowało jakiś czas temu raport, z którego wynika, że poważne usterki w dziesięcioletnich autach pojawiają się średnio w co trzecim egzemplarzu. O jakie podzespoły trzeba się najbardziej martwić, jeśli auto kończy dziesięć lat?
Najbardziej awaryjne 10-letnie auta
Nie bez przyczyny zwracamy uwagę na samochody w tym wieku. Według danych PZPM pojazdy dziesięcioletnie od lat stanowią około połowy aut, które są rejestrowane w Polsce. Dziesięciolatki wiodą też prym wśród samochodów sprowadzanych do kraju. Jest ich zatem sporo i często bywają obiektem transakcji. Według TUV są modele, w przypadku których wiek nie wpływa na pojawienie się awarii, jednak w innych awaryjność dotyczy aż 40% egzemplarzy.
Bardzo korzystnie w raporcie TUV wypadają samochody niemieckie i japońskie. W przypadku modeli takich jak Mazda 2, Volkswagen Golf Plus, Toyota Auris czy Audi TT, psuje się mniej niż 20% aut. Po drugiej stronie zestawienia wylądowało sporo modeli samochodów francuskich. Powyżej 35% Citroenów Berlingo, Peugeotów 206 czy Renault Kangoo uległo poważnej awarii po przekroczeniu dziesięciu lat. Jednak najbardziej awaryjnym samochodem dziesięcioletnim według TUV jest Dacia Logan. Ten model jako jedyny przekroczył próg 40% egzemplarzy, które w tym wieku wymagały naprawy.
Najczęstsze awarie samochodów używanych
Awaria sporej części podzespołów zależy od stylu jazdy kierowcy, jednak część awarii jest powszechna w samochodach, które mają już co najmniej dziesięcioletni staż. Wymienić tu można takie przypadłości jak:
- zużyty akumulator – pierwsze problemy z akumulatorem mogą pojawić się nawet wcześniej, zwłaszcza w trudnych warunkach pogodowych. Jeśli auto przechowywane jest na świeżym powietrzu, zimą utrzymanie w akumulatora w dobrej kondycji może być wyzwaniem.
- niesprawna klimatyzacja – regularne wizyty w serwisie klimatyzacji samochodowej warto odbywać od początku użytkowania samochodu, jednak 10-letnie auta nierzadko doznają poważniejszych awarii tego układu.
- wadliwy układ hamulcowy – z wiekiem pojawiają się pierwsze poważniejsze problemy, niż tylko zużyte podzespoły. Dlatego warto regularnie wymieniać płyny odwiedzając serwis naprawy układu hamulcowego.
- ogniska korozji – ten zarzut swego czasu mocno przyległ do modeli Mazdy, ale wśród 10-letnich samochodów, które nie były garażowane, można znaleźć pierwsze oznaki korozji. Wtedy należy w porę im przeciwdziałać.
Powyższe problemy, pojawiają się często niezależnie od marki czy przebiegu auta. Wiele innych awarii wynika jednak ze złych nawyków kierowców.
Awarie wynikające z błędów kierowców
Trwałość samochodu w sporej mierze wynika z zachowań właściciela. Nie każdy musi znać się na mechanice bądź w ogóle interesować motoryzacją. Dla wielu osób auto jest narzędziem do przemieszczania się, dlatego warto wiedzieć, jakie zachowania wpływają na większe ryzyko awarii, zwłaszcza w starszych pojazdach.
Wielu kierowców rzadko łapie za bagnet, wskazujący poziom oleju w samochodzie. Właściciele zakładają, że coroczna wizyta u mechanika, który wymienia płyny to wystarczająca dbałość o pojazd. Tymczasem nawet w młodszych modelach może dochodzić np. do awarii filtra cząstek stałych, co nie trudno zdiagnozować.
Procesem, który powoli pogarsza stan nadwozia samochodu jest np. niewłaściwe mycie. Korzystanie z myjni samoobsługowych jest bardzo popularne ze względu na nieduży koszt i szybki efekt. Niestety nieumiejętne mycie przy pomocy myjki wysokociśnieniowej może mieć sporo negatywnych skutków, zwłaszcza w starszych samochodach. Przykładem może być spryskiwanie wodą rozgrzanych tarcz hamulcowych czy wypłukiwanie smaru z elementów ruchomych. Mycie wysokim ciśnieniem z bliskiej odległości może też niszczyć lakier oraz części gumowe, które w starszych autach używanych mogą już kruszeć.
Tags: